Menu Zamknij

Potrącony i zaplątany w łańcuch…

Rybnik Chwałęcice
8 marca o poranku otrzymaliśmy zgłoszenie o piesku, który leży na poboczu z łańcuchem owiniętym wokół tylnych łapek. Na miejscu okazało się, że piesek został potrącony, a sprawca nie udzielił mu pomocy. Piesek doznał paraliżu tylnej części ciała. Gdy nasza wolontariuszka przyjechała na miejsce biedaczek trząsł się prawdopodobnie z zimna, strachu i bólu… od razu przyczołgał się na przednich łapkach do naszej wolontariuszki i zaczął przytulać…serce rozpadło nam się na tysiąc kawałków… Tak biedaczek prosił o pomoc 🙁


Zabraliśmy biedaczka do przychodni, ale nie robiliśmy sobie wielkich nadziei. Wyglądało to bardzo źle…Na szczęście okazało się, że pomimo braku czucia głębokiego, kręgosłup jest cały, jedynie złamanie w jedynej łapce.
Co nami wstrząsnęło, to widoczny na zdjęciu śrut… wyobraźcie sobie? Ktoś do niego strzelał 💔 ale to stara sprawa. W tej chwili czekamy na wyniki badań krwi i reakcję na podane leki. Umieramy z niepokoju, czy władza w łapusiach Colina wróci. Teraz musimy czekać… trzymajcie mocno kciuki i bardzo prosimy o wsparcie.

Pies Colin siedzi na poboczu
Pies Colin owinięty kocem ze łzami na pyszczku
Pies Colin leży na dywanie
Udostępnij: