Menu Zamknij

KSIĄŻENICE – UMIERAJĄCY PIES -INTERWENCJA

UWAGA Aktualizacja : Otrzymaliśmy informację, że właściciel rzekomo zamknął sunię w piwnicy aby tam dokonała żywota z dala od świadków. Gdy osoba zasugerowała mu udanie się z zwierzęciem do lekarza, odmówił i stwierdził, że nie będzie wydawał setek złotych na leczenie psa. Nie wiemy ile piesek czasu spędził w tych warunkach… Sprawa w toku

Ludzie co z Wami!!! 🤬Jak można dopuścić do takiego cierpienia i biernie się temu przyglądać!!! Rak!!!Zeżarta przez nowotwór żuchwa, wylewająca się krew i ropa, potworny odór, wychudzone zwierzę w potwornie bolesnej agoni!!! Kiedy piszemy ten post, jej cierpienie się właśnie skończyło… Tylko tyle mogliśmy zrobić i ogarnia nas wściekłość, żal i złość…. Jak można być takim potworem??? Jak można pozwolić aby zwierzę miesiącami tak cierpiało! Jak można było nic z tym nie zrobić? Nosz k… a mać jak można było??? 🤬Zwierzęta mają ten przywilej, że w przypadku ciężkiej, bolesnej choroby nie muszą cierpieć, człowiek jest odpowiedzialny za to aby ono nie cierpiało…
Nie ma usprawiedliwienia dla takiego czynu. Żyjemy w czasach kiedy każdy ma telefon, można zadzwonić po pomoc. Można poprosić kogokolwiek… Trzeba tylko mieć odrobinę empatii i szacunku dla życia, które jest całkowicie zależne od nas…
Część z Was będzie zbulwersowana naszym ostrym językiem, ale kochani, tego nie da się opisać w cenzuralnych i kulturalnych słowach! To jest potworna znieczulica i okrucieństwo… Obojętność to nic innego jak ciche przyzwolenie na cierpienie…
Sunia odeszła w objęciach naszej wolontariuszki, która była z nią do końca… Było jedno z nas, ale w takich sytuacjach jesteśmy tam wszyscy…boli nas i znowu tracimy wiarę w czlowieka…
Biegaj mała… Już nic nie boli…💔

Udostępnij: